Przyznam, Siostro, że dość nietypowe połączenie delikatnego cieniowania z wyraźnymi krawędziami, ale w gruncie rzeczy oryginalnie to wygląda i ogólne wrażenie sympatyczne, przyjemnie mi się patrzy na ten rysunek.
Kallista pisze:Dłonie i włosy to jest moja Pieta Achillesowa niestety :/
80% moich rysunków to portrety długowłosych mężczyzn (aktorów i muzyków), tak że chętnie się podzielę doświadczeniami. Pierwsza zasada: nie rysujemy każdego włoska osobną kreską, najpierw patrzymy, które pasma rzucają najgłębsze cienie i odwzorowujemy ich układ.
Ahriman'sabaoth pisze:Przepraszam, ale wygląda jak fantazja nastolatki z lat osiemdziesiątych ubiegłego stulecia

Przy okazji wrzucę portret Anakinka, który popełniłam w czasach, kiedy "Mroczne widmo" było w kinach, to się dopiero, Lordzie, ubawicie
