Kogo przedstawia praca chyba nie muszę tłumaczyć. Powiem tylko, że bardzo miło uwieczniało się ową Chissańską Mistrzynię.
Mam nadzieję, że praca się podoba. A także, że otworzy większą serię ,portretów' czy raczej rysunków postaci.
Mam już drugą duszę chętną mi pozować, więc jeśli ktoś chce bym też go uwieczniła, śmiało.
