Za co?Kas'sil'arani pisze: Zaczynam lubić Huxa.
The Last Jedi [ZE SPOILERAMI]
Re: The Last Jedi [ZE SPOILERAMI]
#41Darth Avaccus, Dark Lord of the Brotherhood of the Sith
"Miecz to broń kobiet. Spraw sobie topór."
"Miecz to broń kobiet. Spraw sobie topór."
Re: The Last Jedi [ZE SPOILERAMI]
#42Właśnie wróciłem z kina i odbiór raczej negatywny. Jest parę rzeczy na plus, parę na minus i kilka wielkich minusów. Bombowce można przeżyć jakoś w estetyce świata, Luke też ok, choć gdyby znikł w trakcie walki z Kylo niczym Obi byłoby to dla mnie bardziej pasujące. Konstrukcje i stateczki ok, smiechowi gwardziści Snoka i żenująca Phasma, zbędny motyw hakera...ogólnie całość bym bez smutku przeżył, gdybym był w stanie pojąć rozumem, jak taka niekompetentna banda czyli Porządek jest w stanie kontrolować i działać. Żadnych procedur, planów ani taktyk, olbrzymie maszyny z tysiecznymi załogami wymagającymi do funkcjonowania pewnych procedur, żadnego pomysłu na cokolwiek, to wszystko jedną wielka improwizacja. Ziomki spod klatki lepiej planują skok na budkę z piwem. Umieszczenie dzieci w wieku szkolnym dałoby lepsze efekty. Tym jestem zniesmaczony, wiem że to tylko ma robić za tło, ale jego miałkość obraża inteligencję widzą nawet w filmie o czarodziejach w kosmosie
R'co Zia, Master Marshal from the Brotherhood of the Sith
Jesteś tylko tak dobry, jak twoja ostatnia walka
Jesteś tylko tak dobry, jak twoja ostatnia walka
- Kas'sil'arani
- Lady Honorowa
- Posty: 1861
- Rejestracja: 03 paź 2015, 20:16
- Lokalizacja: Copero, Chiss Space
Re: The Last Jedi [ZE SPOILERAMI]
#43Za to jego spojrzenie "A nie mówiłem?". Przestał być obrażonym dzieciakiem i wydoroślał w porównaniu z EVII.Avaccus pisze:Za co?Kas'sil'arani pisze: Zaczynam lubić Huxa.
Kas'sil'arani, Lady of Darkness
Re: The Last Jedi [ZE SPOILERAMI]
#44Jeśli to obejrzę drugi raz to zwrócę na to uwagę, ale po pierwszym seansie mam wrażenie, że dalej tchórzliwy gówniarz.
Darth Avaccus, Dark Lord of the Brotherhood of the Sith
"Miecz to broń kobiet. Spraw sobie topór."
"Miecz to broń kobiet. Spraw sobie topór."
Re: The Last Jedi [ZE SPOILERAMI]
#45Fakt, że milusińscy mają się do starego dobrego Imperium wypisz wymaluj jak księżycowi Naziści z "Iron Sky" do tych, których znamy z historii.Zia pisze:ogólnie całość bym bez smutku przeżył, gdybym był w stanie pojąć rozumem, jak taka niekompetentna banda czyli Porządek jest w stanie kontrolować i działać
Ee, poprawił się. Dalej nie jest to Tarkin, ani nawet Piett, ale już lepiej znim, niż było w Ep. VII.Lord Avaccus pisze:Jeśli to obejrzę drugi raz to zwrócę na to uwagę, ale po pierwszym seansie mam wrażenie, że dalej tchórzliwy gówniarz.
W ogóle cały film przebija moim zdaniem Ep. VII. Trochę zaczyna mi się kołatać po łbie myśl, że gdyby Ep. VII. wcale nie było, nie stracilibyśmy żadnych istotnych elementów fabuły.
Gorthuar Ventress, Lord of Vengeance from the Brotherhood of the Sith
"I am power."
Re: The Last Jedi [ZE SPOILERAMI]
#46Też wróciłem z kina i w sumie mnie (nas - grupę na seansie) naszło, że ten haker to być może... Boba? Wydostał się z jamy sarlaka, stąd dziwne tiki i jąkania (i brak zbroi?), ale wciąż działa dla tych, którzy porządnie płacą... Wiek teoretycznie by się zgadzał, nawet jest odrobinę podobny do Temuery Morrisona.
Wciąż żałuję, że za mało widoczni byli szturmowcy-kaci, Fazma i BB-9E (w stosunku do ich rozpropagowania przedpremierowego). Postanowiłem ponownie przyjrzeć się paru scenom... Początkowa sekwencja walki ze strażnikami Snoke'a wciąż lekko mdła, potem się trochę polepsza. Latająca Leja... Tak, jak było poprzednio komentowane (przychylam się do głosów krytycznych) W czasie oglądania drugi raz gagi już nie są tak rażące - film się "układa" i wygląda sumarycznie lepiej, niż gdy się go ogląda po raz pierwszy.
Małą niespodzianką był Mark Hamill w podwójnej roli (jego druga rola to jakiśtam kosmita). Czy zaś w ogóle są jakieś ploty, którzy szturmowcy to brytyjscy książęta (William i Harry)?
Wciąż żałuję, że za mało widoczni byli szturmowcy-kaci, Fazma i BB-9E (w stosunku do ich rozpropagowania przedpremierowego). Postanowiłem ponownie przyjrzeć się paru scenom... Początkowa sekwencja walki ze strażnikami Snoke'a wciąż lekko mdła, potem się trochę polepsza. Latająca Leja... Tak, jak było poprzednio komentowane (przychylam się do głosów krytycznych) W czasie oglądania drugi raz gagi już nie są tak rażące - film się "układa" i wygląda sumarycznie lepiej, niż gdy się go ogląda po raz pierwszy.
Małą niespodzianką był Mark Hamill w podwójnej roli (jego druga rola to jakiśtam kosmita). Czy zaś w ogóle są jakieś ploty, którzy szturmowcy to brytyjscy książęta (William i Harry)?
Arakh, Apprentice from the Brotherhood of the Sith
I contribute to the cause in my own way. Finding the source of the so-called Force talents will be the key to negating them — or replicating them - Antos Wyrick, Dr Demagol
I contribute to the cause in my own way. Finding the source of the so-called Force talents will be the key to negating them — or replicating them - Antos Wyrick, Dr Demagol
Re: The Last Jedi [ZE SPOILERAMI]
#47Ale skąd, jak?Arakh pisze:Też wróciłem z kina i w sumie mnie (nas - grupę na seansie) naszło, że ten haker to być może... Boba? Wydostał się z jamy sarlaka, stąd dziwne tiki i jąkania (i brak zbroi?), ale wciąż działa dla tych, którzy porządnie płacą... Wiek teoretycznie by się zgadzał, nawet jest odrobinę podobny do Temuery Morrisona.
BTW. ten chłopak na końcu filmu użył mocy i przyciągnął do siebie szczotę, nie?
Zveris, Acolyte from the Brotherhood of the Sith
“Evil is a word used by the ignorant and the weak. The dark side is about survival. It”s about unleashing your inner power. It glorifies the strength of the individual.” Darth Zannah
“Evil is a word used by the ignorant and the weak. The dark side is about survival. It”s about unleashing your inner power. It glorifies the strength of the individual.” Darth Zannah
- Kas'sil'arani
- Lady Honorowa
- Posty: 1861
- Rejestracja: 03 paź 2015, 20:16
- Lokalizacja: Copero, Chiss Space
Re: The Last Jedi [ZE SPOILERAMI]
#48Książąt podobno wycięto. Tak, chłopaczek użył Mocy.
Kas'sil'arani, Lady of Darkness
Re: The Last Jedi [ZE SPOILERAMI]
#49Tak na marginesie, czy mi się zdaje, czy Disney zrobił plagiat tego, jak to my widzimy szkolenie Jedi? Mówię o arcydziele przygotowanym na rywalizację z Jedi Order i tym jak przypomina szkolenie Rey przez Luke'a
A już poważniej, to pierwszy film, w którym dostajemy taką masę wizji Mocy. Więź wywołana przez Snoke'a pomiędzy Rey a Renem, oraz wizje, których Rey doznawała w jaskini CSM, szalenie mi się podobały.
Zwróćcie uwagę, że Ren trochę nam mówi o tym jak wizje powinny wyglądać w przypadku więzi dwóch osób przez Moc. Gdyby kontakt zainicjowała Rey, on widziałby jej otoczenie. Ciekawe w ogóle w jaki sposób Snoke (który Rey nigdy nie spotkał i o ile dobrze pamiętam nie widział nawet na holo), zainicjował tę więź między nimi. Obstawiam, że ponieważ Ren wściekał się strasznie na wspomnienie przegranej z Rey, Snoke mógł wykorzystać jego uczucia.
Co do wizji, której Rey doświadczyła na Anch-To, przypomina mi się Prattchett i jego wiedźma Lilith de Tempscrie, która wzmacniała swoje umiejętności stając pomiędzy dwoma lustrami. Cała masa powstałych przy takim ustawieniu odbić musiała wyglądać podobnie. Wszystkie inne wiedźmy były zdania, że takie korzystanie z dwóch luster to Zły Pomysł. Sir Terry nigdy nie wyciągał tego typu przesądów "z dupy" zawsze sięgał po rzeczy z reala, tylko co najwyżej nieco je odmieniał. Myślicie, że autorzy filmu mieli tutaj podobną koncepcję?
Gorthuar Ventress, Lord of Vengeance from the Brotherhood of the Sith
"Knowledge is power." - wielu Lordów Sithów
A już poważniej, to pierwszy film, w którym dostajemy taką masę wizji Mocy. Więź wywołana przez Snoke'a pomiędzy Rey a Renem, oraz wizje, których Rey doznawała w jaskini CSM, szalenie mi się podobały.
Zwróćcie uwagę, że Ren trochę nam mówi o tym jak wizje powinny wyglądać w przypadku więzi dwóch osób przez Moc. Gdyby kontakt zainicjowała Rey, on widziałby jej otoczenie. Ciekawe w ogóle w jaki sposób Snoke (który Rey nigdy nie spotkał i o ile dobrze pamiętam nie widział nawet na holo), zainicjował tę więź między nimi. Obstawiam, że ponieważ Ren wściekał się strasznie na wspomnienie przegranej z Rey, Snoke mógł wykorzystać jego uczucia.
Co do wizji, której Rey doświadczyła na Anch-To, przypomina mi się Prattchett i jego wiedźma Lilith de Tempscrie, która wzmacniała swoje umiejętności stając pomiędzy dwoma lustrami. Cała masa powstałych przy takim ustawieniu odbić musiała wyglądać podobnie. Wszystkie inne wiedźmy były zdania, że takie korzystanie z dwóch luster to Zły Pomysł. Sir Terry nigdy nie wyciągał tego typu przesądów "z dupy" zawsze sięgał po rzeczy z reala, tylko co najwyżej nieco je odmieniał. Myślicie, że autorzy filmu mieli tutaj podobną koncepcję?
Gorthuar Ventress, Lord of Vengeance from the Brotherhood of the Sith
"Knowledge is power." - wielu Lordów Sithów
Re: The Last Jedi [ZE SPOILERAMI]
#50A tak poza tym... widać, że Galaktyka poszła do przodu, rozwój mamy itd. Palpatine miał tylko bezdenne otchłanie wokół tronu, Snoke instaluje sobie krajalnice do mięsa.
Gorthuar Ventress, Lord of Vengeance from the Brotherhood of the Sith
"What's a few continents turned to glass if you have the whole world in the end?" - Canderous Ordo
Gorthuar Ventress, Lord of Vengeance from the Brotherhood of the Sith
"What's a few continents turned to glass if you have the whole world in the end?" - Canderous Ordo