Kreskówki, komiksy i szeroko pojęta kultura szeroka.

[Massny]

Komiksy sam czytam, więc nie chodzi o dziecinność... Widać, zostałem źle zrozumiany, lub co możliwe bardziej, źle ubrałem myśli w słowa.

[Avaccus]

No to wyciągnij wnioski na przyszłość i będzie dobrze

[Aquarius]

Jak to Słowacki w "Beniowskim" napisał "aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa", więc ćwicz pilnie Her Massny. Co prawda ja obstaję przy wersji, że Julek pierwotnie napisał frazę "aby język giętki dotarł wszędzie, gdzie pomyśli głowa", ale mu cenzura się w wiersze władowała

[Ahriman'sabaoth]

Tutaj mi chodzi o twoje sugestie młodego wieku i przez to dziecinności brata Ariakana.

Co nie trzyma się kupy, bo ja jestem dziecinny a przecież stary. Co zresztą też nie trzyma się kupy, bo z logicznego punktu widzenia nie zaprzecza cytowanej tezie. Co z kolei zresztą też nie trzyma się kupy...

[Hagorath]

Scooby Doo ogladam od koncówki lat 80-tych....Czy coś w tym dziwnego jest?

Weź Bracie poprawkę na to, że Akolita Massny na kreskówki mówi "bajki". Skoro tak postrzega filmy animowane, to pewnie w pierwszej chwili uznał Cię za młodocianego.


Gorthuar Ventress, Lord of Vengeance and Loremaster from the Brotherhood of the Sith
"The true power is here."

Fakt. Są niestety nadal osoby nieuświadomione wrzucające "bajki" i "kreskówki" do jednego worka...

[Ahriman'sabaoth]

Ja tam bez skrupułów dorzucam do tego wora wszystkie dzieła X muzy a nawet transmisje live z jakiegokolwiek krajowego parlamentu ;P